Czy jeszcze czasami o nim myśli? Oczywiście, że tak. Może to zaskakujące ale pomimo upływającego czasu w tej kwestii nadal nic się nie zmieniło. Każdego wieczoru, gdy tylko zamknie oczy widzi jego twarz. Czasem uśmiechniętą, zaskoczoną, innym razem przygnębioną. Mogłaby dokładnie narysować jego całą sylwetkę z pamięci, każdy detal w taki sposób, że kolejne zbędne pociągnięcie ołówkiem po kartce, całkowicie zaburzałoby jego obraz. Pamiętała wszystko, jego słowa, gesty, to w jaki sposób na nią patrzył i całował, dotykał jej skóry. Odruchowo przytknęła usta do szczupłego ramienia, po którym zawsze uwielbiał ją całować. Z każdym kolejnym nowym dniem przypominała sobie zapach jego ciała i wyraz jego twarzy, jakby obawiała się tego, że któregoś poranka nie będzie potrafiła przypomnieć sobie ani kawałka Jego.
|