milosc wbrew pozorom wcale nie jest taka latwa do ogarniecia. to cos jak domek z kart. trzeba sie niezle napracowac zeby niczego nie spierzyc, a to takie latwe. gorzej z budowaniem tego domku. jeden blad i po wszystkim. koniec. no ale przeciez nie ma rzeczy niemozliwych zawsze mozna zaczac od poczatku. tylko wtedy to bedzie juz inny domek, kolejnosc kart nie bedzie idealnie taka sama jak wczesniej. moze to byl blad budowac go od poczatku? to przeciez zwykle karty, miales jeszcze do wyboru klocki lego, samochodziki... no ale wybrales domek z kart. a moze nie miales wyboru...?
|