Nie chciałam patrzeć jak odchodzisz, zamknęłam powieki, jednak słyszałam Twoje kroki które z minuty na minutę robiły się coraz ciszsze. Czułam, że jesteś już daleko i nigdy nie będziesz mój. Wtedy postanowiłam otworzyć oczy i odwrócić się. Widząc Ciebie tuż za mną otarłam policzki mokre od łez i wtuliłam się w Twoje ramiona tak mocno.
|