głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
 teksty

toast.with.love dodano: 25 luty 2012

Był pijany, jak zawsze w weekendy. Kątem oka widziałam jak zbliża się do naszej grupki siedzącej pod kamienicą. W myślach modliłam się, żeby jakiekolwiek impuls w jego głowie kazał mu zawrócić do swoich i dać nam spokój. Jego postać była coraz bardziej widoczna a kroki lepiej słyszalne, odpychając kumpli stanął naprzeciw mnie. - znowu zadajesz się z tymi lamusami ?! zeszłaś na psy, kolejny raz jesteś suką w ich stadzie! Starałam się nie patrzeć w jego przekrwione oczy. - jesteś pijany, westchnęłam - nie znam cię, możesz już sobie iść. - dołożyłaś do pieca, ździro! krzyknął i zatopił się w moich gorących wargach. - nie powiem, że cię kocham. bez ciebie jestem zerem, Pozwól mi znów od siebie się uzależnić - szepnął w ucho,równocześnie mocno uderzając dłonią w moją twarz.. To był jego ostatni ruch.. ostatnie dotknięcie mojego ciała, ostatnie bicie jego serca.. [toast..]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć