byłeś kiedyś na karuzeli, prawda? znasz to uczucie, kiedy pęd powietrza kuje cię w twarz, wyciska łzy z oczu, bawi się twoimi włosami? kiedy cały świat wiruje ci przed oczami? kiedy masz wrażenie, że zaraz wypadniesz? że karuzela nigdy się nie zatrzyma? tak właśnie wygląda moje życie. wszystko pędzi z zawrotną prędkością. wszystko jest rozmyte, niedostępne. kurczowo trzymam się poręczy by nie wypaść, lecz jedyny sposób by się zatrzymać to wyskoczyć. zamykam więc oczy, biorę głęboki oddech i... boję się podjąć ryzyko. /fufuflufcia
|