mój pierwszy alkohol? w dzieciństwie, końcówka od dziadka . mój pierwszy zgon? w wieku trzynastu lat, na melanżu u kumpeli. moja pierwsza konkretna boruta? z kuzynem . trafiłam wtedy do szpitala , bo spuscił psa , który mnie pogryzł . mój pierwszy narkotyk? ''ON''. mój pierwszy seks? wysoki szatyn z niebieskimi oczami , który mieszka niedaleko . moja pierwsza zapaść? w wakacje,kilka lat wstecz, niewiele pamiętam. moja miłość? Przemek. moja pierwsza poważna strata? strata psa , choć wyda sie to dziwne to kochałam ją bo była wspaniała . pierwszy oorządny kop w dupę od życia? w dzieciństwie, gdy brałam klucze do kieszeni i wychodziłam z domu, bo nie było tam nikogo, a znajomi wcale nie zastępowali rodziców.
|