Nigdy nie sądziłam, że będę kiedyś żałować tego, że żyję. Kiedy byłam młodsza uważałam, iż jest to najcudowniejszy dar jaki człowiek mógł dostać. Teraz, kiedy dowiedziałam się czym tak naprawdę jest życie nigdy nie uznałabym to za jakikolwiek dar podarowany człowiekowi. Wszystkie smutki, cierpienia zmuszają mnie do odebrania sobie tego, co kiedyś nazywałam darem. Nie mam ochoty na udawanie szczęścia. Wszystkie łzy, spływające po moich policzkach są wskazówką aby przestać się użalać, aby przestać żyć.Bo ileż można cierpieć? Ile człowiek jest w stanie wytrwać w takich męczarniach? Kiedy sobie nie radzę zastanawiam się nad tym co czuje człowiek spadając z budynku, mostu czy wieżowca. Widzi całe swoje życie przed oczami? czy też może nie chce wcale tego widzieć? Czuje ulgę czy może nicość? Wiem jedno, żeby znaleźć odpowiedź na te pytania trzeba to sprawdzić. Czy będę żałować? Nie. Żałuję, że żyję. Rozwiązaniem jest przestać żyć. | bejb.
|