Mówiłeś Kocham Cię.Uwierzyłam. Zaufałam. Pokochałam.A Ty to bezczelnie wykorzystałeś.I odszedłeś jak tchórz zostawiając mnie ze łzami w oczach. Mówili mi, że on nie jest dla mnie, że znajdę kogoś innego, lepszego. kogoś kto zasługuje na moją miłość i będzie ją doceniał i odwzajemniał. a tak naprawdę nie mają pojęcia, że ja każdego nowo poznanego chłopaka porównuje do niego, ba! ja nawet szukam w nim chociaż najmniejszego podobieństwa do niego. i wiesz co się okazuje? że nie ma nikogo tak pociągającego i zachwycającego jak on! nie ma i nie będzie, bo to właśnie on jest tak cholernie nieosiągalny dla mnie. więc nie każcie mi rezygnować z marzeń, bo po stokroć powtarzaliście, że one się spełniają . / vinn
|