Wiem, że większosć ma wyrobione zdanie na mój temat. I nieważne, że nigdy mnie nie widzieli, nie słyszeli, nie rozmawiali ze mną. I nawet jeżeli popełniłam w swoim życiu wielu błędów, podjęłam wiele złych decyzji , i miałam inne zdanie na wiele tematów, nie masz prawa mnie charakteryzować. Ludzie z biegiem czasu, mają zupełnie inne patrzenie na wiele spraw. Mimo, iż jestem już inną dziewczyną niż kiedys, Ty dalej przyklejasz mi tą samą etykietkę. Przecież nieważne, że nie masz pojęcia co dzieje się w moim życiu, co czuję, dlaczego nie ufam ludziom, czemu mam niską samoocenę, często myloną z pychą i chęcią słuchania komplementów i zaprzeczania temu co mówię o sobie. I nie wiem po co ten wysiłek, skoro i tak wiesz o wiele więcej o mnie niż ja. Nikt nie chce byc oceniany przez innych, chociaż każdy ma przynajmniej jedną osobą, o ktorej ma już wyrobioną opinnie. Więc czemu ludzie oczekują od innych czegoś, czego nie potrafią dać?
|