powietrze jest nie do zniesienia, dusisz się w tej nicości i szarości, dusisz się powietrzem, które nie ma Jego zapachu, wariujesz nie słysząc Jego głosu. gwar na korytarzu, w autobusie, na ulicy, czy też zwyczajna cisza, gdy nie ma Go obok, ciężko jest. cały świat jakby zmówił się przeciwko Tobie, a jego jedynym celem byłoby dobić Cię, przygnieść do ziemi. teraz zastanów się i odpowiedz sobie na pytanie czy warto.. czy On na to zasługuje? jeżeli nie widzi, jak bardzo się starasz i jak bardzo Ci zależy, jakie katusze cierpisz, nie jest wart Twoich łez i grymasu smutku na twarzy. lepiej żeby raz na zawsze zniknął z Twojego życia.
|