Z racji, że jestem wolna od uzależnień przeżyłam rozstanie bez papierosów i nadmiernej ilości alkoholu... sama nie wiem jak to zrobiłam, chyba pomogły mi w tym hektolitry łez. wiem że to brzmi banalnie, ale nie zniosłabym tego inaczej, powiem więcej nawet to mi do końca nie pomogło bo zostały mi jakieś urazy na psychice i blizny na sercu.
|