siedzieliśmy z kumplami tam gdzie zawsze , atmosfera w pewnym momencie zrobiła się napięta bo przychodziłeś ty wraz ze swoją ekipą. nawet nie raczyłeś kurwa powiedzieć głupiego ' siema ' jedynie twój kumpel palnął ' patrz idioto co straciłeś ' , ja wtulając się w ramiona przyjaciela szepnęłam ' jebany ma racje ' . popatrzyłeś się w moją stronę i z całą złością kopnąłeś pustą puszkę po piwie jakby to ona była czemuś winna.
|