Życie nastolatków nie jest tak łatwe jak mogłoby się wydawać. Ciągłe pasma porażek mogą człowieka totalnie wykończyć. I nie prawdą jest, że szczeniacka miłość nie przetrwa, że złamane serce to nie problem, że w tym wieku musimy się tylko uczyć. Dlaczego ludzie 'dorośli' tak bardzo nie szanują naszych uczuć, nie doceniają naszego zdania, nie biorą nas poważnie. ? Czy naprawdę dojrzałością człowieka jest fakt ile ma lat ? Czy to własnie tak funkcjonuje ? Nie chcę, żeby to zabrzmiało jak wielka apelacja, czy inne bzdety, po prostu nie rozumiem dlaczego młodszy równa się gorszy / głupszy ?

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!