Nie, to nie mnie będziesz oglądał codziennie rano, gdy mam rozczochrane włosy, ułożone każdy w inną stronę. To nie mnie będziesz zabierał na spacery i przytulał, kiedy będę płakać lub narzekać na życie. Nie do mnie będziesz pisał smsy każdego wieczora, abym dobrze spała. Po prostu tak musi być, a ja muszę się z tym pogodzić.
|