|
Siedzę w zakurzonym pokoju,zakurzonym wszystkimi wspomnieniami,zmieszanymi z kłótniami,wylanymi łzami z odrobiną radości która przewija się gdzieś po kątach.Od czasu do czasu zapuka do zniszczonych drzwi zagubiona tęsknota,ale nie wejdzie do środka.Przez niewielkie szpary przedziera się chłodne powietrze,które doszczętnie otula moje ciało.Po podłodze walają się niezrealizowane marzenia,dystans który nas podzielił perfekcyjnie je udeptuje.Przede mną stoi nierozpoczęta wódka.Zatopię w niej wszystkie pragnienia,ukoję nią nerwy,napoję spragnioną duszę,upiję wszystkie myśli,ale za nim to zrobię pomyślę ostatni raz o tobie na trzeźwo,by mieć pewność,że jeszcze nie wszystko co zostało po tobie straciłam. /dajmitenbit
|