cz9\Rodzice wbigli na ten oddział jak szaleni powiedzieli dzien dobry co się stało , dał im list przeczytali ten list byli zdziwieni tak jak on i spytali a gdzie ty byłeś jak naszemu dziecku się krzywda działa ?.Mieli mi za złe , nie dziwię się, siedzieli , koło mojego łóżka 24godzine na dobę \Gdy się obudziłam , nie wiedziałam gdzie jestem i po co oni siedzą spytałam gdzie jestem . Oni w szpitalu chciałaś popełnić samobójstwo , kochanie pamiętaj już nigdy masz nam nie robić takiego strachu i pamiętaj już nic Ci się nie stanie ,dali mi buziaka w policzek , jeszcze ktoś na ciebie czeka .Wszedł Rafał uśmiechnęłam się , on się zbliżył i mocno ja obioł i powiedziała głuptasie wiesz jak mnie wystraszyłaś obiecuję ci że już nigdy , nie zostawię Cię ani na chwile sama .Kocham Cię. Wyczerpanym ,głosem odpowiedziałam ja Cb też kochanie , i powiedziałam musze się przespać .
|