Myślisz sobie, że wszystko już skończone, że pozbyłaś się wszelkich uczuć. Dobrym znakiem jest to, że nie pamiętasz już jego uśmiechu, axe czekoladowy to nie jest już tylko Jego zapach, robiąc herbatę bierzesz tylko jeden kubek. Chodzisz na imprezy, z myślą , że nie musisz nikomu zdawać sprawozdania; masz od chuja potencjalnych facetów. Co najważniejsze, nie płaczesz już po nocach, normalnie jesz, wstając rano myślisz, że ten dzień może być fajny. Wychodzisz z domu i wszystko szlag trafia. Stoi przed bramą , z kwiatami i 'przepraszam' na ustach.
|