Nienawidziła zimy, tego cholernego mrozu... jednak to dawało jej powody do tego by zwyczajnie się do ciebie przytulić... mróz był powodem do tego, żeby mogła powiedzieć do ciebie patrząc ze smutkiem w oczach: "kochanieee... zimno" i za każdym razem wiedziała, że twoje ramiona są już gotowe by ją ogrzać... / i-co-ty-dajesz
|