Wiesz o czym teraz marzę ? Żebyś do mnie podszedł, uderzył i powiedział , że mnie nienawidzisz. Dużo bardziej wolałabym taki scenariusz niż to, co jest teraz. Niby jest dobrze, ale tak naprawdę to masz mnie w dupie. Niby mnie lubisz, ale bardziej gdy jestem pijana. Niby kiedyś coś czułeś, ale masz wyjebane, jak sam powiedziałeś. Niby jesteś pewien, ale rozsiewasz we mnie kurewską niepewność.
|