Stoisz obok mnie. Ramionami ocieramy się o siebie, niby przypadkowo. Leciutko kąciki ust wędrują ku górze, zarówno u Ciebie jak i u mnie. Speszenie. Odsuwamy się od siebie, przecież tak nie można to tylko chwila zapomnienia, nic znaczącego. Jesteś moim ziomkiem. Nie utrudniajmy tego, między nami niczego nie ma, rozumiemy się nic więcej. Twoje serce należy do niej, a moje do nikogo.
|