|
siedząc i ubolewając nad tym co się wydarzyło kilka miesięcy temu łzy spływają niczym strumień.w ciągu dnia zmieniło się dosłownie wszystko.kolejny raz zadałeś cios,wbijając sztylet prosto w moje serce.dawałeś mi znaki,abym pogodziła się z tym,że chcesz odejść.nie mogłam w to uwierzyć a tym bardziej się z tym pogodzić.teraz siedząc i wspominając to wszystko co było między nami szlocham,jak małe dziecko,które nie potrafi powstrzymać łez.dałeś mi miłość,jakiej nikt do tej pory nie potrafił mi dać.całe życie się zmieniło i straciło sens.w jednej chwili wszystko się posypało,jak płatki róż.straciłam nadzieję,wiarę,że jeszcze kiedykolwiek będę szczęśliwa.czuję się jakbym umierała.byłam zbyt słaba,nie miałam sił na wypowiedzenie ostatniego 'kocham cię' kiedy odchodziłeś.zniszczyłeś mnie i moje uczucia,które już nic dla Ciebie nie znaczą.teraz już nic nie jest ważne,jest mi wszystko jedno.myślę,że z czasem wyprowadzisz się z mojego serca i będzie normalnie.
|
Dodaj komentarz
