|
2 nie prawda zmieniłem się i teraz wiem że kocham tylko Ciebie i nikogo na świecie odpowiedział nie nie chce próbowała uwolnić ramie ale on nie chciał puścić.. puść to boli nie syknął jesteś moja! KOLEŚ ZOSTAW JĄ!!! wtrącił się kolega z którym szybciej rozmawiała do tej pory nie zdawała sobie sprawy że wszyscy się na nich gapią nie wytrzymała po policzkach spłynęły jej łzy on jej nie chciał puścić puść ja albo pogadamy inaczej!!! krzyknął kolega prosto do jego ucha... puścił w szoku chłopak wyrzucił go za drzwi a dziewczyna poszła płakać na na tyły od razu przyszedł do niej kolega nic Ci nie jest coś cię boli nie chciałem si e szybciej mieszać ale w końcu musiałem jeśli jeszcze raz to przyjdzie to nie wyjdzie o własnych siłach szepnął jej do ucha ostatnie słowa nie przejmuj się gnojkiem i przytulił ją mocno nic więcej nie mówiąc tego jej było trzeba tak zostali przez jakiś czas aż jej oddech się ustabilizował..
|
Dodaj komentarz
