Większość Naszych życiowych nieszczęść bierze się z Naszego własnego myślenia. I przeważnie potrzebujemy drugiej osoby albo jakiegoś wydarzenia, które uświadomi Nam, że to w Nas tkwi cała rzecz. Ponarzekać, ludzka rzecz, trzeba tylko się umiec wyrwac ze spirali marudzenia. Kazdy dzien przynosi kazdemu z Nas inny nastrój, inne spojrzenie na zycie. Dzisiaj ja mam dołek, bo swiat widze na szaro-buro, ale jestem pewna, że za jakis czas wstanę bojowo nastawiona do życia i zacznę ustawiac wszystkich do góry nogami, smiac sie i szalec z radosci ze tu jestem, a nie gdzie indziej... Kazdy powinien cieszyc sie zyciem jakie ma, ale musimy czasem sobie podniesc poprzeczke. Stworzyc zycie lepsze jesli nam zle. Smiech pozwala Nam się rozluźnić i spojrzeć na sprawy z pewnym dystansem. No bo przecież tylko śmiech, dobry żart czy zabawna scena są w stanie tak rozładować napięcie po nerwowym dniu .
|