wróciła z treningu wykończona . wszystko było jej obojętne . nawet nieodwzajemniona miłość ... to głównie przez nią czuła się tak podle . zapierdalanie przez cały miesiąc i płakanie po nocach odbiło się na jej wyglądzie . podkrążone oczy , twarz blada jak ściana . położyła się na łóżku i prawie natychmiast usnęła . następnego dnia z samego rana obudził ją sms . od niego . była tak podekscytowana , że ledwo udało jej się ujrzeć słowa 'kocham cię' pośród dziesiątek innych znaków . usnęła wtedy z powrotem , z uśmiechem na bladej twarzy , by już nigdy się nie obudzić . /fufuflufcia
|