Zalewa mnie od środka, zmywa resztki człowieczeństwa. Topi wątrobę, nie mam apetytu. Płynie przez jelita, wypłukuje resztki energii. Padam na ziemię, bezsilna. Jak upadły anioł. Zalewa moje płuca, tracę oddech. To strumień krwi z rozerwanego na strzępy serca.
|