No i co? Nie czuję się rok starsza, rok mądrzejsza, nie czuję więcej doświadczeń, choć serce mi pęka, bo rani mnie mój (były). Nie czuję Nowego Roku. Nie czuję, że będzie lepszy. Przecież nic się nie zminieniło. Tak naprawdę jesteśmy wciąż tacy sami./zpw
|