Po cichu usiadła w kącie. Mogłabym tak siedzieć cały dzień-pomyślała i patrząc jak on w całości oddaje się temu co kocha, snuła swoje plany na przyszłość. Wstydziła się przyznać, ale to on grał główną rolę w każdym jej marzeniu. Z zamyśleń wyrwał ją dzwonek na przerwę. Co? Siedzę tu już godzinę - pomyślała- hmm... patrząc na niego czas szybciej płynie.
|