To nie miał być koniec świata, a jedynie koniec. Koniec jego i koniec mnie.
Odpowiadała mi taka wizja – a przynajmniej to, że mieliśmy zginąć we dwójkę. Nie chciałam po raz drugi zostać sama bez niego. Jeśli miał odejść z tego świata, zamierzałam pójść natychmiast jego śladem.
|