Kilka lat później rano Maureen, otwierając oczy po 10godzinnym śnie zauważyła przed sobą piękną jedwabną suknię koloru purpurowego, szybko w nią wskoczyła i z zachwyconą miną zaczęła dziękować Eksimowi, czuła się w niej jak księżniczka, a w końcu była tylko chłopskim dzieckiem z biednej rodziny. "Dzisiaj Twój wielkie dzień. Maureen masz już 16 lat, pamiętasz ten wieczór kiedy Twoi rodzice chcieli Cię stąd zabrać, cieszę się, że im na to nie pozwoliłem, cieszę się również, że generał który przyszedł Cię stąd nie zabrał, nie miał takiego prawa w końcu dowiedziałaś się, że nie jesteś ich prawdziwym dzieckiem, dzięki temu, że jesteś u mnie, jesteś już gotowa" powiedział starzec "Drogi Eksimie, o cóż Ci chodzi ?" spytała dziewczyna "Już Ci tłumaczę, otóż Twoimi prawdziwymi rodzicami są król i królowa świata Germitów, jesteś ich dawno zaginioną córką, ale chodź lepiej sama zobacz" mówiąc to złapał ją za rękę i pociągną za sobą nie dając jej dojść do słowa...cz.6
|