dzisiaj, po raz pierwszy od wizyty w szpitalu poczułam się całkowicie Jego. to do mnie mówił, na mnie patrzył, mnie zaczepiał. starał się mnie wkurzyć, jak to dawniej wielokrotnie bywało. ale już nie bywa, nie jest tak łatwo wyprowadzić mnie z równowagi. | [x]
|