- Co się z tobą stało ? siedząca mama , wykrztusiła z siebie w końcu to nurtujące ją , jak zauważyłam wcześniej , pytanie . - Mamo , znowu zaczynasz ? To jest dom , a nie poradnia psychologiczna . Jestem normalną nastolatką i jakoś swoim zachowaniem nie odbiegam od innych , więc daruj sobie te rozmowy . - Nerwowo stukając palcami o stół , spojrzałam w okno unikając kontaktu wzrokowego z matką . - Nie wydaje mi się , kilka miesięcy temu byłaś całkiem inna , często się uśmiechałaś , w domu ciężko było cię zastać , a teraz ? - jej pytanie rzuciło się jakby o ścianę , ani ja na nie nie odpowiedziałam , a ona sama nie umiała tego zrobić . - Do tego doszło jeszcze twoje zamknięcie się w sobie , nie ma z tobą żadnego kontaktu , wszystko się od ciebie odbija . - w pewnej chwili już nie miałam sił słuchać jej smętnych pytań - Pytasz jakbyś nie wiedziała , a przecież i tobie życie skopało wiele razy tyłek
|