było już tak blisko, czułam już ten ostry ból, nacisk na skórę. zamykałam oczy i topiłam się w ciemnościach własnej duszy. już prawie to zrobiłam, tylko ból trzymał mnie na ziemi. i wibracja telefonu na posadzce, jego imię na wyświetlaczu i po chwili tak proste słowa tworzące tak banalne wyznania. "wiesz, przez jeden dzień bez ciebie nie daję sobie rady. nie znikaj mi, nigdy" nie zniknę, obiecuję.
|