nie miałam ochoty się z Tobą rozstawać, dlatego powiedziałam mamie, że jestem właśnie u przyjaciółki i troszkę się zasiedziałyśmy,więc chciałabym zostać już u niej na noc. po krótkiej namowie, uległa mi. rozłączyłam się i z uśmiechem oznajmiłam Ci, że mamy dla siebie całą noc na tej magicznej łące, bo przecież Ty dzisiejszej nocy w domu masz tylko siostrę i też nie musisz wracać. szczęśliwy przyznałeś mi racje i przytuliłeś. gdy rano wzeszło słońce, czar prysł. obudziłeś mnie pocałunkiem, mówiąc, że zawsze byliśmy tylko przyjaciółmi, więc tak powinno zostać, a miniona noc, niech zostanie tylko między nami.[cz2]
|