'Nie nadaję się do tej pustej egzystencji, skoncentrowanej na kupowaniu, spożywaniu, zaspokajaniu potrzeb. To jest plastik. Na ulicy toczy się prawdziwe życie, okrutne, ale rzeczywiste. Gdy czuję ból, chłód, upał, głód i pragnienie, to wtedy wiem, że naprawdę ŻYJĘ.'
|