- Najpierw go skopię, opluję, orzygam i osmarkam. potem wezmę piłę motorową i przetnę go na pół, przejadę ciężarówką, zeskrobię z drogi i potnę go nożyczkami na małe kawałeczki..
- Przestań!
- Nie.
- No dobra, a co później?
- Później będę beczeć, sklejać go śliną i całować każdą pociętą nożyczkami cząstkę, a później powiem mu że go kocham. tak zrobię tak. ♥
|