wybiegł z domu. wrócił po 20 minut z pięknym bukietem czerwonych róż. przywitała go w kapciach z rozczochraną fryzurą i rozmazanym makijażem. uśmiechnął się do niej, pogładził po policzku i uklęknął na kolana. rozpłakała się. a on roześmiał się, wręczył jej kwiaty i poprosił o taniec przy świetle księżyca. :) / carmelowaa_m & E.
|