Lubię jak mówi że jest zły, że nie ma humoru tylko po to bym pocieszała Go buziakami. Lubię jak ustawia budzik w telefonie, po czym udaje że dzwoniła jakaś koleżanka, by wzbudzić zazdrość. Lubię zakładać Mu kaptur, chować dłonie w Jego kieszenie, bawić się blond włosami. Lubię jak tłumaczy spóźnienie tym że na skróty do mnie się nie da. I tylko gdy kładąc wieczorem głowę na poduszce cichutko sobie łkam, że to szczęście jakie on mi dał w każdej chwili los mi może odebrać. / sztanka__lovuu
|