Ta niesamowita podróż w czasie, powrót do dzieciństwa, a wystarczył jeden mały szczegół, żeby wspomnienia powróciły żywe, kolorowe i szczęśliwe. W każdy weekend moja mama sprząta cały dom i tym razem zrobiła coś czego dawno nie robiła, włączyła swoją ulubioną płytę Kaji i zaczęła zwyczajnie szorować podłogę w kuchni. A mi przypomniały się czasy gdy w każdy weekend mama sprzątała przy tej muzyce a ja taki mały szkrab śpiewałam razem z nią i tańczyłam, a mama się śmiała z mojej choreografii. Po pewnym czasie miałam już układ do każdej piosenki i znałam już całą płytę na pamięć. Tym razem nie tańczyłam jak kiedyś ale zaczęłam pomagać mamie podśpiewując z nią dobrze znany tekst. Poczułam się szczęśliwa i chciałam zapamiętać to wszystko na zawsze...
|