|
aqnieszka.moblo.pl
Tak. Oddałeś mi moje serce. Wymięte zdeptane połamane pokruszone poszarpane pogryzione i wyplute. W kawałeczkach.
|
|
|
Tak. Oddałeś mi moje serce. Wymięte, zdeptane, połamane, pokruszone, poszarpane, pogryzione i wyplute. W kawałeczkach.
|
|
|
Wiem, że kłamiesz gdy mówisz że mnie kochasz. Wiem, że będziesz miał dla mnie mało czasu. Wiem, że częściej będziesz się spotykał z moim bratem niż ze mną. Wiem, że będziesz mi zakazywał tego co uwielbiam. Wiem, że ciągle będę się na Ciebie wkurzać. A co najgorsze wiem, że nie mogę bez Ciebie żyć.
|
|
|
Niesamowite jak wiele osób obiecuje a jak nie wiele dotrzymuje... Tylko mnie nie obchodzą miliony ludzi na świecie, tylko Ty. Czemu akurat Ty musisz być jednym z nich?
|
|
|
Jedno Twoje kłamstwo to jeden sztylet wbity w moje ciało. Jestem niczym laleczka voodoo a Ty trzymasz szpilki...
|
|
|
Jedno słodkie słówko wystarczyło, żebym rozpłynęła się jak czekolada w słońcu...
|
|
|
Przyglądała się strużce krwi spływającej po jej przedramieniu i skapującej na chłodny beton. Z zamyślenia wyrwał ją czyjś głos - Nic ci nie jest? Zapatrzyła się w zielone oczy chłopaka i zapominając o ranie na ręce ze zdziwieniem kiwnęła głową. - Dobrze, daj rękę pomogę Ci wstać. Gdy podała mu zranioną rękę roześmiał się, złapał ją za zdrową dłoń i podniósł delikatnie. - Jak się nazywasz? - Monika. - Miło mi poznać, jestem Artur. Momentalnie otrząsnęła się z otępienia. - Nawet ty? Wykrzyczała i puściła się biegiem nie patrząc za siebie. Miała dość tego imienia, to już 3 Artur jakiego poznała, każdy poprzedni był jej chłopakiem i zdradzał ją, ranił ale tym razem ona na to nie pozwoli. Nie pozwoli, żeby zasiał w jej sercu chociaż odrobinki nadziei. Tym czasem Artur podrapał się w głowę zakłopotany i zastanawiał się czemu ta dziewczyna uciekła. Szkoda, wyglądała na fajną i wyglądała uroczo. Jak taki mały elf, niska drobna z czarnymi długimi włosami i oczami w kolorze ciemnej zieleni.
|
|
|
Cała Twoja nieśmiałość zniknęła, to co kiedyś z trudem przechodziło przez gardło teraz mówisz ot tak sobie. Mam tylko nadzieję, że to nie przez to że zacząłeś mnie traktować jak przyjaciółkę...
|
|
|
Wystarczy jedno Jego słowo, a zapomnę o wszystkim, rzucę mu się na szyję i przebaczę wszystkie błędy... Szkoda, że On nawet tego jednego słowa nie powie...
|
|
|
Zachowujesz się jak zimna wyrachowana suka... Podoba mi się to :D (Robert ^_^ )
|
|
|
Wiem, że nie tylko mi się w życiu nie układa. Ale czemu akurat ja muszę być jedną z tych osób?
|
|
|
Chciałabym wierzyć, że mnie kocha...
|
|
|
|