Może i na początku On godzinami czekał na nią pod szkołą. Godzinami wysiadywali na przystanku w 20 stopniowym mrozie i kiedy przyjeżdżał autobus ona mówiła 'pojadę następnym'. Wtedy siedząc w parku i marznąc patrzyli na niebo w gwiazdy i krzyczeli 'Ktoś mnie kocha' gdy leciał samolot. I mimo, że to było 3 lata temu to uczucie dalej w Nich żyje i uwierz, jest jeszcze mocniejsze.I Ona Kocha te dni, kiedy On przychodzi do niej, w całym domu pachnie wtedy Jego perfumami. On ściąga swój swój sweter, zabierając bluzę którą zostawił wcześniej, z którego już wywietrzały perfumy. Ona o nic nie prosi, On sam mówi 'Przyniosłem Ci pachnący sweterek, żebyś czuła i pamiętała, że cały czas jestem obok Kochanie'.
|