jest grudzień , jest śnieg , a niebawem już święta , potem sylwester i nowy rok. szczerze mówiąc te 12 miesięcy w moim życiu , bardzo dużo zmieniły. zapewne ja jestem inna , bardziej pewna siebie , i zaczęłam mieć inny pogląd na ten świat. niektóre osoby w chuj ważne najzwyczajniej w świecie zniknęły , szczerze? widać jak im zależało. ;] ponadto poznałam przez ten rok dużą gromadę osob , jedni z dobrymi , szczerymi i zajebistymi intencjami a inni z fałszywmi. zdarzało się że miałam kompletnie złe dni , gdzie wszystko mi się sypało ale dawało się radę. bo fason trzeba trzymać. ale STOP! poznałam Jego. osobę którą pokochałam najmocniej. i dziękuje , właśnie najbardziej za Niego.♥
|