' budzi się raz do roku, żeby wyjść na miasto. znasz go nie od dziś, to przecież gwiazdor. światła gasną, świat już zasnął, a on wyszedł na żer żeby mordować z pasją. pod maską dobroczyńcy kryje się szaleniec, diabeł w ludzkiej skórze z uśpionym sumieniem / słoniu
|