I na zakończenie dzisiejszego pobytu w szkole musiałam stłuc lusterko! Oparłam je o brzeg szafki niepewnie ustawiając, aby nie spadło. Lecz zdążyłam zobaczyć w nim jedynie wyraz mojej twarzy niewyrażający absolutnie niczego. W pustej szatni rozległ się ostry dźwięk. Niemo wpatrywałam się w rozbitą taflę szkła. Usiadłam na ławce, nie mogłam przestać na nie patrzeć. I jeszcze to uczucie bezsilności przepełniające każdy skrawek ciała. Szykuje się ładne siedem lat.. | kiwiki
|