Wiesz..teraz czuje sie winna, czuje, ze to ja jestem"ta zła",ze zachowuje sie jak gówniara...ale gdy dłuzej sie nad tym zastanawiam, dochodze do wniosku, ze to tez Twoja wina....bo jakbys zareagowal gdyby to zrobila ona? Napewno inaczej....i zadowoliłoby Cie pewnie, gdybym przepraszała na kolanach...taaa! może jeszcze lodzika..pff
|