wstając rano , widziała przez okno że za nim coś się zmieniło. gdy podeszła do okna , widziała jak z nieba spadają miliony białego puchu , który potem okrywa wszystko na co spadnie.uśmiech na jej twarzy od razu się znalazł , i cieszyła się jak małe dziecko. w myślach mieć Jego doszła do wniosku , że gdy go zobaczy od razu zakopie Go w zaspie.♥
|