Wiem, że niewiele osób czyta to co tutaj napisze, a jeżeli niektórzy to przeczytają to to zignorują, no ale trudno. Chcę tylko powiedzieć, żebyście nie pchali się w związki na siłe, ja tak miałam, ale już powoli zapominam o tym, że jestem tak cholernie samotna i idę dalej. Nawet jeżeli sama miałabym dojść do wymarzonego celu, to dojdę. Moje życie jak sama nazwa mówi jest moje, więc to ja będe podejmowała wszystkie ważne decyzje, wiem, że czasami jest potzebny człowiek, który pomoże w podjęciu niektórych, ale skoro on sam się nie pojawia na naszej drodze, to znaczy, że jeszcze nie nadszedł czas.
|