|
wiesz co boli najbardziej? nie mogę go zobaczyć i wy szeptać durnego 'cześć' , które moim zdaniem byłoby najpiękniejsze. nie mogę go przytulić tak przypadkiem, albo wpaść na niego z książkami. nie mogę gapić się na niego godzinami, ani spojrzeć w jego niebieskie patrzałki. nie mogę trzymać go za rękę i mieć cały świat przy sobie. nie mogę nawet tęsknić, za tym ściąganiem mu koszulki o drugiej w nocy. nie mogę mu wysłać sms'a, z dopiskiem 'kot' nie mogę słuchać jego głosu, iż do oczów cisną się łzy. nie mogę mieć, jakich kol wiek nadziei, że kiedyś będzie inaczej. nie mogę sądzić, że to nierealne. nie mogę uśmiechać się, gdy tylko ktoś wypowie jego imię. nie mogę ciągle być smuta, iż go nie ma. nie mogę być szczera. nie mogę o nim zapomnieć. nie mogę..zrozum boli.
|