Wydaje się nam, że jesteśmy: racjonalni, moralni, świadomi, cywilizowani, rozumni. Kiedy zaczynają się kłopoty, wszystko staje się jasne. Nie jesteśmy lepsi od zwierząt. Mamy przeciwstawność kciuka. Myślimy, chodzimy na dwóch nogach, mówimy. Mamy sny. Ale tak naprawdę wciąż babrzemy się w pierwotnym sosie. Gryziemy i szarpiemy, by utrzymać się przy życiu jak ropuchy i leniwce.
|