Zbliżają się święta, a jego nie ma. I kto będzie ubierał ze mną choinkę ? Kto pobije przy tym większośc bombek ? Kto przy modlitwie wybuchnie ze mną śmiechem ? Kto w nocy zrobi ze mną bałwana ? Kto o 12 powie, że idziemy na pasterkę, a tak naprawdę pójdziemy w stronę lasu i po 5 minutach wrócimy biegiem ? Kto będzie szukał ze mną prezentów po całym domu ? Kto będzie rzucał we mnie uszkami? No kto ? Na pewno nie on. Bo on może przyglądac się temu tylko z góry.
|