" nie było nikogo w domu. miała dosyć całego życia, tego co się wokół niej działo. przez wiele godzin, dni, miesięcy o wszystkim myślała, aż zdecydowała.. poszła do łazienki, sznur ze sobą zabrała. owinęła pętlę wokół szyi i wtedy zrozumiała, że to głupota, słabość ją omotała. zdjęła sznur z szyi. wyszła z łazienki. położyła się do łóżka. zasnęła.. obudziła się i zaczęła na nowo myśleć 'co zrobić??'. postanowiła żyć, walczyć o to by życie piękniejszę było bez względu co wcześniej się wydarzyło. "/neta.666 ;*
|